czwartek, 5 kwietnia 2012

Początek


No to zaczynamy. Nie wiem jak często uda mi się coś tutaj wrzucić bo jestem mamą dwójki malutkich dzieci ale będę się starała, bo zapotrzebowanie na wegańskie przepisy dla alergików jest w moim otoczeniu spore. W większości będą to pewnie przepisy które stworzę sama w 'szale' gotowania, czasem inspiruję się przepisami kuchni 'normalnej' i przerabiam je dla potrzeb swojej rodziny. Nasza zasada to przede wszystkim - nie szkodzić sobie jedzeniem ;) jako że mamy dzieci którym wiele z tego co próbowaliśmy podawać do jedzenia bardzo szkodziło..hmm.. w zasadzie to nam też, bo powodowało najczęściej nieprzespane noce z powodu swędzącej skóry albo bolącego brzucha u któregoś z maluchów. Zaczęliśmy szukać i przegrzebywać książki i internet, rozmawiać ze znajomymi, lekarzami itd. Dzisiaj wiemy że podstawą są produkty nieprzetworzone i bardzo dobrej jakości. Oczywiście czasem zdarzy mi się użyć białej mąki czy kupić warzywa od pani na pobliskim bazarku a nie od rolnika z certyfikatem eko ale generalnie staram się dbać by rzeczy które jemy były sprawdzone.
Będą przepisy na chleby, pasty do kanapek, dużo alternatyw dla popularnych słodyczy bo wiadomo że mój syn z placu zabaw wraca marząc o batoniku albo kelalali czyli czekoladzie, dlatego muszę ciągle kombinować i wymyślać. Podstawa mojej kuchni jest taka nie ma w niej: jaj, nabiału, orzechów, miodu, cytrusów, czekolady. Być może zdarzą się wyjątki bo ja i mąż jadamy czasem gorzką czekoladę, nerkowce i migdały, soję i kokosa w postaci wiórków lub mleczka. W zależności od tego komu akurat będę gotowała ;)
A na kolację (hmm północ to kiepska godzina na jedzenie...) zapraszam na domowy chleb z ostatnim słoikiem powideł jaki został mi z zeszłego sezonu z kubkiem mleka owsianego.

1 komentarz: